Dlaczego nie warto inwestować w atrapy monitoringu?
Jak działa monitoring?
Zanim jednak przejdzie się do tego, czy atrapa monitoringu to dobry pomysł w pierwszej kolejności dowiedzieć się trzeba, jak taki sprzęt w ogóle działa. Do czego on służy i przed czym może ochraniać?
Każdy system monitoringu składa się z kilku kluczowych elementów, do których zaliczyć trzeba oczywiście kamery, lecz również wysokiej pojemności dyski, które będą gromadziły rejestrowany z kamer obraz.
Jaki jest cel używania takiego systemu? Przede wszystkim jego głównym zadaniem jest odstraszanie potencjalnych złodziei i innych nieproszonych gości. Intruzi, widząc zawieszone na budynku czy też ogrodzeniu kamery prawdopodobnie nawet nie podejmą się próby włamania, czy też wyrządzenia szkód.
Zalety atrap monitoringu
Wiedzieć jednak trzeba, że prawdziwy monitoring to naprawdę bardzo kosztowna sprawa. Żeby objąć nim duży budynek, a także całą posesję, często trzeba zainwestować w kilkanaście kamer. Koszt jednej kamery może wynieść nawet kilka tysięcy złotych. Dodatkowo konieczne jest zakupienie dysków do gromadzenia danych, a także specjalnego systemu, który będzie całość obsługiwał. Łączna suma takiego monitoringu może więc wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Tak wysoki koszt zakupu monitoringu sprawia, że wiele osób rozważa zakupienie atrap zamiast prawdziwych kamer. Dla złodzieja będą one trudne do odróżnienia, a w dalszym ciągu spełniać będą swoje odstraszające zadanie.
Jakie są najważniejsze wady atrap monitoringu?
Atrapa monitoringu to wydatek zaledwie kilkuset złotych. Jest to więc kolosalna różnica w stosunku do kosztu zakupu prawdziwego systemu. Powstaje jednak zasadnicze pytanie, czy warto tak oszczędzać? Jakie są wady atrap? A może ochrona domu powinna być prawdziwa?
Przede wszystkim wiedzieć trzeba to, że wprawny i doświadczony złodziej bez trudu dostrzeże różnice pomiędzy prawdziwą kamerą a jej atrapą. Spowoduje to, że z całą pewnością zainteresuje się danym budynkiem.
Co więcej, jeśli faktycznie dojdzie do jakiegoś włamania czy też aktu wandalizmu, nie będzie się miało na to żadnego dowodu ani możliwości ścigania sprawcy, ponieważ zamontowany system niczego nie nagra. W końcu będą to tylko zwykłe atrapy. Wydaje się więc w ten sposób nadal dość spore pieniądze na iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa, które pęka przy choćby najmniejszej próby włamania do domu czy też na posesję. Jeśli więc ktoś chce się poczuć naprawdę bezpiecznie w swoim domu, zalecane jest, aby zainwestować w choćby najprostszy, lecz prawdziwy zestaw monitoringu.
Przejdź do strony głównej